środa, 17 sierpnia 2016

INFLATABLE-ZONE

Kto z nas w dzieciństwie nie bawił się na dmuchanej zjeżdżalni czy jakiej ktokolwiek zabawce dmuchanej,  zawsze dawało to dużo frajdy i zabawy. Na każdych eventach muszą one być, zachęcają bardzo do zabawy, a dzieciaki nie chcą kończyć zabawy, bardzo bym chciała wrócić do czasów dzieciństwa. 
                                             Polecam wam na zajrzenie  na stronkę inflatable-zone 
Firma oferuje dmuchane zabawki ale nie tylko mają także rzeczy na basen, dmuchane piłki które są hitem na plażach i dają dużo frajdy ja do teraz  zabieram taka piłkę na plaże. lub nawet na podwórku można się bawić. Takie dmuchańce daja tyle frajdy i radości że chciało by się wrócić do czasów dzieciństwa klik

 na yt jest dokładnie pokazany urok  dmuchanych zabawek, zapraszam do zapoznania się.

                                                                               klik Klik

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

MOJE PODWÓJNE ŻYCIE

Dlaczego nigdy nie napisałam posta o moich zainteresowaniach?! Nigdy nie wpadłam na taki pomysł nawet, miałam parę zainteresowań taki słomiany zapał, jako dziecko kochałam malować dostałam nawet sztalugę z farbami i jednym płótnem na święta, potem chciałam jeździć konno w pokoju miałam ful plakatów koni nawet dywan i koc z namalowanym kucykiem z parę razy byłam na lekcji ale potem przestałam chodzić, chodziłam na lekcje  gry na pianinie mam pianino u siebie w pokoju raz na jakiś czas coś zagram ale nie jest to czymś co bardzo lubię. Lekcje  aktorstwa i to mnie zaciekawiło ale nie występowanie na scenie granie w filmach, choć parę razy wystąpiłam w przestawieniu i 3 razy grałam na pianin przed publicznością. Ale to co stało się moim zainteresowaniem to było pisanie, pisałam własne scenariusze lubiłam improwizować, spontaniczność nie spodziewane zwroty akcji, to tak bardzo polubiłam stało się czymś co pokochałam zaczęłam pisać scenariusze wymyślać różne sceny w głowie. Po jakimś czasie zaczęłam prowadzić coś w stylu pamiętnika ale nie było to w formie opisywania każdego dnia tylko moje przemyślenia to co czuje. Gdyby ktoś to przeczytał mógł by pomyśleć że to książka nie ciągnący się dialog nastolatki. Moją pasją jest pisanie gdy biorę długopis do ręki, zeszyt nie myślę to co pisze porostu długopis sam pisze, tu jest inaczej, przed napisaniem jakiegoś zdania zastanawiam się czy będzie miało sens, są to moje takie dwie formy pisania jedna spontaniczna a druga z myśleniem :))  Moim marzeniem jest napisać książkę i wiem że je spełnię, bo to co pisałam wcześniej ten słomiany zapał już przeminą, pisanie nie przeminie to coś co kocham teraz wiem czemu tamte zainteresowania nie były dla mnie tak fajne porostu musiałam znaleźć to co bardzo polubię robić.

kiknij by przejść do konkursu